23.08.2011

Wyborczy czas - program KNP

Jako, że wybory coraz bliżej to postanowiłem zrobić takie małe zestawienie z komentarzem programów wyborczych kilku partii - PO, PiS, SLD, PSL, PJN, RPP (czy jak się to Palikotowe ustrojstwo nazywa), KNP. O innych partiach w zasadzie w tym kraju mówić nie ma sensu bo i tak mają praktycznie zerowe szanse na wejść do sejmu -.- viva la demokracja. Tak więc na pierwszy ogień poszedł KNP - czyli Kongresu Nowej Prawicy. Dlaczego oni? Ano temu, że jakoś od zawsze środowiska Korwina utożsamiałem z ośrodkiem myśli liberalizmu gospodarczego i nie ukrywam zawsze mi doń blisko było. Tak więc tym bardziej ciekawi mnie cóż ci liberałowie czy może nawet libertarianie przygotowali dla swoich wyborców :)

Program znaleźć można tutaj: http://www.nowaprawica.org.pl/info/dokumenty-np/program-kongresu-nowej-prawicy

Zaczynajmy zatem :D


Podstawy państwa
1. Wzorem p.Wiktora Orbána na Węgrzech: chcemy zmienić obecną, skorumpowaną i niesprawiedliwą, III Rzeczpospolitą na Państwo Polskie.
Zmiana nazwy kraju na "Państwo Polskie"... jak dla mnie jest to zbędne - czy nie można nazwać kraju po prostu "Polska"?

2. Państwo Polskie może mieć różne formy – ale musi gwarantować:
a) Praworządność – dokonamy zasadniczej rewizji systemu ustawodawstwa. Przywrócimy podstawowe zasady: Prawo nie działa wstecz, Chcącemu nie dzieje się krzywda, Ciężar dowody winy spoczywa na oskarżycielu itp.
b) Wolny rynek. Zlikwidujemy wszelką ingerencję rządu w gospodarkę. Po zmianie systemu nowe ustawy będą wchodziły w życie w 6 lat od chwili uchwalenia.
c) Ochronę praw narodu. Dla nas punktem odniesienia jest Naród polityczny – czyli nasi przodkowie, my, nasze dzieci, wnuki i prawnuki – a nie dzisiejsze społeczeństwo! Myślimy dalekowzrocznie – o przyszłości!
Jak najbardziej popieram te postulaty. Jasne i klarowne prawo sprzyja każdemu obywatelowi - tak konsumentom jak i przedsiębiorcom. Co do 6 letniego okresu oczekiwania na wejście w życie ustaw to osobiście zostawiłbym furtkę dla izby ustawodawczej by mogła jednak reagować na zjawiska dotychczas nieprzewidzianie przez ustawodawców - głównie za sprawom galopującego postępu technologicznego.
3. Prezydentura. Kongres Nowej Prawicy opowiada się za silnym prezydentem. Godzimy się zarówno na model francuski, jak i amerykański.
W końcu będzie wiadomo kto jest odpowiedzialny za niepowodzenia i kryzysy w kraju.
4. Władza sądownicza:
a) Przewidujemy jeden Sąd Najwyższy (bez odrębnych: Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Stanu i Sądu Administracyjnego).
b) Rozwiniemy szeroko postępowanie arbitrażowe i sądy rozjemcze.
c) Główną rolę będą pełniły oskarżenia prywatne, a głównym celem kary będzie zadośćuczynienie poszkodowanym.
d) Przywrócimy karę śmierci i zaostrzymy kary za najcięższe przestępstwa.
e) Zlikwidujemy ingerencje prokuratur i sadów w drobne sprawy życia codziennego.
f) Uzdrowimy system wymiaru sprawiedliwości upraszczając prawo – i usuniemy skorumpowanych sędziów.
g) Sędziowie nie będą sądzić we własnej miejscowości i będą do spraw losowani.
h) Zasadniczo zreformujemy prokuraturę – uwalniając ja od wpływów politycznych; prokuratorzy rejonowi będą wybieralni.
i) Każdy będzie mógł na obrońcę wybrać dowolną osobę – lub bronić się samemu.
 Wszelkie kroki mające na celu uproszczenie prawa oraz przyśpieszenie toczenia się spraw sądowych mają moje pełne poparcie :) Osobiście chciałbym tutaj jeszcze ujrzeć rozwiązanie redukujące czas pomiędzy kolejnymi "posiedzeniami sądu", bo absurdem jest by sprawy toczyły się po kilka lat, skoro można je równie dobrze zakończyć w ciągu miesiąca i dopiero potem przypisać sędziemu kolejną sprawę.

5. Ustawodawstwo. Przewidujemy radykalne położenie kresu zalewowi ustaw. Prawo ma stanowić, odpowiednią większością:
a) 11-osobowa Rada Stanu.
b) Senat (32 Senatorów + byli Prezydenci jako Senatorowie Dożywotni).
c) Prezydent będzie miał prawo veto obalane większością ⅔.
d) Sejm będzie odgrywał w tym procesie minimalną rolę, ale będzie jedynym organem ustanawiającym wysokość podatków. Liczyć będzie 120 Posłów.
 Czym ma być ta 11 osobowa Rada Stanu? Nigdzie o tym słowa nie ma. Co do Senatu - popieram to ma być izba kontrolna a nie kolejna instancja darmozjadów. I przyznam szczerze, że nie do końca rozumuję istotę sejmu w tym nowym ustroju. Skoro ma minimalną rolę i ogranicza się go do 120 posłów to równie dobrze można go usunąć a podatki ustanawiać za pomocą referendów.
6. Władza wykonawcza. Na miejsce obecnej Rady Ministrów, będącej w rzeczywistości III Izbą Parlamentu, powstanie Rząd:
a) Rząd będzie się składał z Premiera i sześciu ministrów (MON, MSZ, MSW, Min.Finansów, Min.Sprawiedliwości, Min.Gospodarki i Terenami i Ochrony Środowiska).
b) Rząd nie będzie obradował ani głosował: będzie dekretował. Dekret wydawać będzie Premier i kontrasygnować właściwy Minister.
c) Rząd będzie wyłącznie wykonawcą ustaw. Utraci prawo inicjatywy ustawodawczej na rzecz Rady Stanu.
Jak się domyślam taka wizja rządu zrodziła się w połączeniu z zamysłem "rządu specjalistów". Ja bym do tego dodał, że albo ktoś jest ministrem albo posłem, bo łączenie stanowisk na dobre nikomu nie wyszło.

7. Finanse. Nie dopuścimy do podporządkowania Polski Europejskiemu Bankowi Centralnemu. Strefa €uro od dawna rozwija się wolniej, niż reszta Wspólnoty, a obecne perturbacje dowodzą, że przyjęcie tej waluty było błędem. Postaramy się oprzeć walutę na złocie lub innym, niezależnym od rządów, produkcie.
 Wspólna waluta w wielu krajach gdzie każdy z nich ma własne regulacje podatkowe była absurdem od samego początku. Szkoda jedynie, że gdy zachęcano polaków do wstąpienia do UE promowano swobodę transportu osób i towarów, a jakoś nie uzmysławiano biurokratycznego ogromu instytucji europejskich.

8. Za bardzo ważny uważamy samorząd:
a) Zapewnimy ogromną autonomię wszystkim ziemiom, upraszczając strukturę samorządową.
b) Nie dopuścimy jednak, by przepisy ustanawiane przez samorządy miały pierwszeństwo przed prawem państwowym. Autonomia nie oznacza suwerenności. Próby ustanowienia suwerenności lub oderwania ziem od Państwa Polskiego będą ostro zwalczane.
c) państwo będzie też bronić ludzi przed uciskiem ze strony samorządów.
Te dwa ostatnie punkty tak naprawdę niczego nie mówią. Ogólnie KNP chce decentralizacji, którą popieram i ja :)

Sprawy socjalne

1. Uznajemy rodzinę za podstawę życia społecznego:
a) Będziemy chronić rodzinę, nie pozwolimy na ingerencję urzędników w jej życie.
b) Przywrócimy rodzicom pełnię możliwości wychowywania dzieci i decydowania o ich edukacji – dzieci należą do rodziców, a nie do państwa! To głowa rodziny powinna mieć skuteczne środki na walkę z narkomanią swoich dzieci; państwo w tej roli się nie sprawdza.
c) Nie dopuścimy, by zrównano małżeństwa z innymi związkami seksualnymi i semiseksualnymi. Ten status prawny przyznawany może być wyłącznie związkom mogącym płodzić dzieci.
d) Każdy będzie miał wybór ubezpieczyć się – w dowolnej firmie – lub nie.
e) wszystkie pieniądze z prywatyzacji (prowadzonej uczciwie, z licytacji!) będziemy przekazywać na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.
f) Utrzymamy obecne dopłaty do ZUS i do KRUS.
 Rozwiązania bardzo dobre. To do czego można się niejako przyczepić w kontekście "liberalizmu" to status prawny małżeństw. Tak naprawdę nie wiadomo po co to komu - w sensie po co w kraju wolnym od socjalistycznych ulg i urzędów wiedzących lepiej co jest dobre dla dzieci jakieś umowy małżeńskie. Jeśli ktoś chce wejść w związek małżeński to proszę bardzo - ma wiele kościołów od tego by pobłogosławili i złączyli węzłem. Jednak państwo powinno nie ingerować ani nie prowadzić żadnych spisów powszechnych czy też spisów kto z kim, kiedy, jak i gdzie.
No chyba, że zamierza się utrzymać lub wprowadzić nowe przywileje dla małżeństw - ale o tym zero informacji :/

2. Uznajemy wolność osobistą – której fundamentem jest zasada “Chcącemu nie dzieje się krzywda”:
a) Państwo stosować będzie politykę represji w stosunku do przestępców – a nie prewencji w stosunku do wszystkich ludzi.
b) Habeas corpus: osoba zatrzymana najpóźniej do godziny 9.tej następnego dnia będzie musiała być dostarczona sądowi, który może postanowić o dalszym jej zatrzymaniu.
c) Osoba posądzona nie musi się tłumaczyć, również w sprawach podatkowych; to jej musi być udowodniona wina.
d) Człowiek będzie miał prawo i środki by bronić się przed napaścią. Nie może być za to karany.
e) Umowy prywatne oraz testamenty, będą pod ochrona prawa i będą niewzruszalne.
Och chciałbym dożyć czasów gdy w tym nadwiślańskim kraju będzie można zastrzelić/okaleczyć/pobić/zneutralizować bandytę włamującego się do twego domu/napadającego na ciebie na ulicy i nie będzie za to ani grozić więzienie ani pozwy ze strony ów bandyty.

3. Uznajemy wolność słowa:
a) Przez wolność słowa rozumiemy swobodę podawania prawdziwych faktów i wyrażania własnych, choćby najskrajniejszych, opinii. Nie dotyczy to obrażania ludzi, używania na forum publicznym nieparlamentarnego słownictwa itp.
b) Gwarantujemy tajemnicę korespondencji – obejmującą również informacje płynące przez Sieć do określonych odbiorców. Karalne może być wyłącznie dystrybuowanie informacji na powszechnie dostępnych stronach, w miejscach publicznych itp.
c) za niedopuszczalne uważamy cenzurowanie pod różnymi pretekstami mediów, szczególnie internetu; swoboda krytyki władz jest jednym z fundamentów wolnego państwa.
d) będziemy starać się mieć jak najwięcej prywatnych mediów wszelkiego rodzaju.
 Podpunktu (d) nie rozumiem. KNP chce przejąć prywatne media? Czy na wzór PO stworzy KNPTV (kanapowa TV ;] ). Co do punktu b to chciałbym dowiedzieć się czy takie samo stanowisko utrzymuje KNP w stosunku do "tradycyjnych" metod inwigilacji - podsłuchy telefonów, kamery, dyktafony, itp.

4. Uznajemy wolność religijną, wartości chrześcijańskie i tradycje katolickie:
a) Kościoły muszą być autonomiczne względem państwa.
b) Nie dopuścimy do prawnej dyskryminacji ateistów i osób wyznań nie-chrześcijańskich.
 Czyli, że z izb parlamentu znikną krzyże? Może i to tak pół żartem-pół serio się pytam, ale jakoś nie wyobrażam sobie tego w tym kraju. W kraju, w którym ksiądz z ambony nawołuje by głosować na jedną partię i jednocześnie obrzydza inną. Tak poza wszystkim to dla mnie powinno być karalne głoszenie poglądów politycznych z ambony tudzież w stroju księdza. Jak kapłan chce powiedzieć co sądzi o kraju i skorzystać z tego, że jest jego obywatelem to niech zdejmuje sutannę i odprawia swe mądrości polityczne przed świątynią bożą. W przeciwnym wypadku dochodzi tu do profanacji.

5. Fundamentem społeczeństwa jest prywatna własność. Dokonamy jak najszybciej uczciwej prywatyzacji i reprywatyzacji, z uwzględnieniem prawa nabytych.
6. Oddamy ludziom pieniądze, które płacą dotąd pod przymusem na służbę zdrowia i umożliwimy każdemu dostęp do lecznictwa prywatnego.
7. Każdy obywatel będzie mógł kupować i zażywać dowolne leki i inne preparaty.
8. Każdy ma prawo się urodzić i umrzeć naturalną śmiercią – z wyjątkiem morderców, którzy to prawo utracą. Państwo nie może angażować się w ułatwianie ludziom popełniania samobójstwa ani dopuszczać, by czynili to lekarze.
9. Oddamy ludziom pieniądze płacone na oświatę (na początek w formie bonu oświatowego) i umożliwimy każdemu tym samym dostęp do dobrej prywatnej oświaty.

Nie tyle oddadzą pieniądze, co nie będą ich wymagać.. a co do lecznictwa prywatnego to i tak większość z niego korzysta. Jednak dodałbym konieczność bardziej restrykcyjnego prawa związanego z ubezpieczycielami, by ci nie ociągali się w wypłacaniu odszkodowań. Znowu zaś jeśli mowa o oświacie to bardziej niż z bonów oświatowych - ucieszyłbym się z likwidacji programów nauczania i umożliwienia placówkom samodzielnego opracowywania podstaw programowych, które byłyby niezmienne dla danego ucznia od momentu przyjścia do szkoły, aż do momentu jej opuszczenia.

Polityka zagraniczna, obronność i bezpieczeństwo

1. Zwiększymy o połowę wydatki na wojsko, policję i służby specjalne. Dotyczy to zarówno żołdu, jak i wydatków na sprzęt i szkolenie.
2. Szczególną uwagę zwrócimy na zapobieżenie korupcji przy zakupie sprzętu.
3. Zwiększymy wymagania co do szkolenia żołnierzy i oficerów.
Brakuje mi deklaracji emeryturach mundurówki... w sumie to brak jasne informacji o jakichkolwiek emeryturach (prócz tego, że pieniądze z prywatyzacji mają iść do FUS)... a szkoda.

4. Powszechne szkolenie wojskowe dotyczyć będzie wyłącznie mężczyzn w wieku szkolnym. Osoby przeszkolone będą tworzyć na wzór szwajcarski milicje terytorialne.
5. Uwolnimy służby specjalne od zadań politycznych. Mają one wyłącznie dbać o bezpieczeństwo państwa.
6. Starannie rozgraniczymy kompetencje służb specjalnych.
 Ja bym nie ograniczał się do mężczyzn. Powszechne przeszkolenie powinni przejść wszyscy. Oczywiście to nie znaczy, że ma to być przymusowa kilku tygodniowa "wycieczka" do koszar wraz z zakwaterowaniem, gdyż równie dobrze można pewne treści przyswoić w ławach szkolnych. Oczywiście z broni w szkole się strzelać nie da - toteż jakąś wycieczkę odbyć będzie trzeba. Do tego dorzuciłbym obowiązkowe przeszkolenia z zakresu pierwszej pomocy.
7. W polityce międzynarodowej będziemy się kierować rachunkiem korzyści i strat, a nie
sympatiami i antypatiami.
8. Będziemy dążyć do utrzymania i rozszerzenia zasady wolnego przejazdu ludzi („Schengen”) i towarów (EOG). Nie potrzebujemy do tego żadnej instytucjonalnej nadbudowy i biurokratycznych absurdów.
9. Skończymy z bezmyślnym podporządkowaniem brukselskim biurokratom.
10. Będziemy co do litery wypełniać zobowiązania międzynarodowe i traktatowe; nie będziemy naiwnie robić tego, do czego nie byliśmy zobowiązani.
11. Policja otrzyma zwiększone środki i kompetencje.
12. Powierzymy CBŚ funkcję kontroli Policji, by zapobiegać nadużyciom władzy przez policjantów.
Innymi słowy - chcemy wyjść z UE z zachowaniem Schengen i EOG :) Jak dla mnie bomba gdyż tylko te dwie "zasady" mają sens w całej tej unii, która stanęła pod względem organizacji "prowincji" w rozkroku gdzieś pomiędzy ZSRR a USA.
Co do CBŚ to Policja ma jakiś organ kontroli wewnętrznej.. tak więc co z nim? CBŚ będzie kontrolować całą policję czy tylko ten organ? Inna kwestia, że rozgraniczenie kompetencji przyda się niesamowicie bo jak człowiek ogląda wiadomości to się sam zastanawia co CBA robi u osób hodujących marihuanę, albo czy na prawdę potrzebne było CBŚ do zgarnięcia nastolatka co płyty kopiował?

Gospodarka

1. Radykalnie uprościmy i obniżymy podatki; zniesiemy PIT, CIT oraz podatki od darowizn i kupna-sprzedaży –w celu radykalnego obniżenia kosztów i uproszczenia funkcjonowania przedsiębiorstw.
 Nie ukrywajmy, że te zmiany nie spodobają się osobom zatrudnionym w skarbówce, choć reszta społeczeństwa bardzo je polubi.. dodatkowo to ograniczy tzw. szarą strefę.
2. Obniżymy akcyzy do granic dopuszczanych przez UE. Być może będziemy za to musieli podnieść VAT.
3. Uwolnimy energię obywateli – zniesiemy bariery biurokratyczne, powrócimy do założeń ustawy Wilczka. W normalnej gospodarce jest miejsce dla wszystkich.
4. Skończymy z dyskryminowaniem małych i średnich przedsiębiorców, państwo polskie musi w końcu docenić drzemiący w tej grupie potencjał.
 Spotkałem się z wieloma głosami, że przez obniżenie akcyzy zniszczymy rodzimy przemysł. Cóż szkoda, że ludzie nie rozumieją, że akcyza jest również doliczana do towarów rodzimej produkcji... w zamyśle KNP cła w ogóle mają być zniesione w obrębie unii (umowy EOG), a VAT jak dla mnie jest o wiele rozsądniejszym podatkiem od podatków dochodowych. Ogranicza powiem biurokrację, każdy wie ile go zapłaci i ciężej jest go ominąć.

5. Nie dopuścimy do faworyzowania obcych przedsiębiorców pod jakimkolwiek pretekstem.
6. Radykalnie zredukujemy biurokrację – w celu obniżenia kosztów działalności państwa oraz ułatwienia życia obywatelom; urzędy są dla ludzi, a nie na dla urzędników.
 Punkt 5. jest punktem jak dla mnie populistycznym, bo wystarczy, że obca firma otworzy filie w Polsce i postawi na jej czele jakiegoś polaka. I co nagle jest to rodzimy przedsiębiorca? Punkt w zasadzie zbędny. A redukcji biurokracji doczekać się już nie mogę ;]
7. Zlikwidujemy wszelkie agencje celowe.
8. Pozwolimy firmom działać bez wymaganych w obecnej sytuacji pozwoleń, licencji, koncesji, etc.
9. Zrównoważymy budżet – zaprzestaniemy zadłużania państwa (budżety bez deficytów), nie dopuścimy do życia na koszt przyszłych pokoleń; naszym dzieciom i wnukom chcemy zostawić sprawne państwo zamiast ogromnych długów.
 Tak, tak, tak... choć co do punku 8. to mam pewne zastrzeżenia - zwłaszcza jeśli chodzi o przemysł zbrojeniowy ^.^. Jednak resztę popieram całkowicie.

Ogólnie program obiecujący, lecz troszkę nie dopracowany. Za mało informacji o tym jak owe reformy mają przebiegać i zbyt dużo ogólników. Ja rozumiem, że w kontekście programów wyborczych innych partii, które to traktowały swoje programy jak pociski typu "wystrzel i zapomnij" to takie czepianie się może być nie na miejscu... ale jak chce się tworzyć nową jakość to trzeba ją tworzyć od początku, a nie od wygranych wyborów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz